Dla porannych głodomorów 🙂
Jest z tym trochę zabawy, ale dla głodnego nic trudnego 😛 Z resztą po całym tygodniu szybkich śniadań przychodzi czas na odrobinę rozpusty. Najlepszy moment to pierwszy kęs, kiedy płynne żółtko rozpływa się na podniebieniu (to bardziej poetycka strona doznań towarzyszących jedzeniu tych kanapeczek). Dzieciom (co podpowiadają mi moje skromne pedagogiczne doświadczenia) najbardziej spodoba się uczucie ciepłej lepkości żółtka rozpływającego się na dłoniach 😉
Patent z kanapkami testowałam już na sobie, na Lechu (choć nie mogłabym przysiąc, czy przypadkiem kolejność nie była odwrotna…) i na gościach – ofiar brak.
Po takim śniadaniu pojęcie głodu przechodzi do sfery abstrakcji.
Składniki dla dwóch osób:
- Sałatka:
– sałata masłowa
– 1 marchewka (julienne, ja zrobiłam obieraczką do warzyw)
– 0,5 papryki czerwonej (pokrojona w paseczki)
– 2 średnie pomidory (grubo pokrojone)
– 1 cebula dymka + szczypiorek
– 10 oliwek (użyłam zielonych, czarne będą równie dobre)
– pół pęczka natki pietruszki
– kilka listków bazylii (do dekoracji)
– nasiona sezamu (do dekoracji)
- Sos:
– 3 łyżki oliwy
– łyżka soku z cytryny/limonki
– płaska łyżeczka miodu
– 1/3 łyżeczki soli
– 1/3 łyżeczki pieprzu
– 1 ząbek czosnku (przeciśnięty przez praskę)
– 1/2 łyżeczki bazylii
Wartości odżywcze na jedną osobę:
Sposób przygotowania:
Sałatę porwałam do dużej miski, dodałam wszystkie składniki, przygotowałam sos i połączyłam go z warzywami. Na koniec posypałam sałatkę sezamem i udekorowałam listkami bazylii.
3. Kanapeczki z jajkiem:
– chleb pełnoziarnisty (użyłam orkiszowego i żytniego)
– feta (cienko rozsmarowana)
– mozzarella
– salami (wcześniej podsmażone na suchej patelni)
– ser gouda
– 2 cebulki dymki
– 2 ząbki czosnku
– pół papryczki chilli
– 4 jajka
Wartości odżywcze dla dwóch kanapek:
Pieczywo posmarowałam cienko serem feta, następnie na każdą kromkę położyłam plasterek sera mozzarella. Salami podsmażyłam na suchej patelni i na pozostałym tłuszczu zeszkliłam pokrojoną w piórka papryczkę chilli, cebulkę i czosnek pokrojony w plasterki. Zawartość patelni przełożyłam na talerzyk. Dodałam jeszcze łyżeczkę oliwy z oliwek i usmażyłam jajko sadzone. Gorące jajko położyłam na przygotowanej kromce chleba z dodatkami i złożyłam je na pół. Na koniec posypałam szczypiorkiem.
To mała galaktyka spiralna, której wygląd przypomina jajko sadzone. Jej jądro, rozświetlające niekiedy całą galaktykę, stanowi, paradoksalnie, czarna dziura, a wszelkie kolorystyczne efekty jej towarzyszące to linie emisyjne pierwiastków: wodoru, tlenu, azotu i helu.
Tak poważne porównanie, jakie wszechświat zafundował naszemu jaju, nie mogło powstać bez przyczyny! Jajo i w naszej diecie ma niebagatelne znaczenie.
Jak powszechnie wiadomo jajko jest „skarbnicą”: fosforu, żelaza, wapnia, magnezu, potasu i selenu, a go tego zawiera witaminy A,D,E,K oraz kwas foliowy, jest także żródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega-3 i Omega-6.
Ile tego dobra możemy zjeść tygodniowo?. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia, zdrowa, dorosła osoba może zjeść nawet 10 jajek włączając w te, które są składnikiem ciast, makaronów itp., Korzystajmy zatem z tego żródła pełnowartościowego białka, ale z głową 😀
4. Twarożek:
Polecam zrobić go wieczorem dnia poprzedniego.
– 1 kostka twarogu chudego
– łyżeczka oleju lnianego (jeśli twaróg jest półtłusty można z niego zrezygnować)
– 100 g jogurtu naturalnego 2%
– 1 cebulka dymka pokrojona w drobną kostkę
– 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
– pół papryki (pokrojonej w drobną kostkę)
– 2 nieduże ogórki gruntowe (pokrojone w drobną kostkę)
– szczypiorek
– koperek
Wszystkie wyżej wymienione składniki zmieszałam.
Wartości odżywcze dla 50g twarożku:
Smacznego!